Na własnej skórze przekonaliśmy się dlaczego warto zainwestować w poliwęglan. Na jednym z naszych AGROTUNELI zamontowaliśmy folię, na próbę.
Folia solidna, od polskiego producenta, miała przetrwać 2 sezony i wyglądać jak nowa, przetrwała jeden, nie wygląda jak nowa, zmatowiała, w mniej zabezpieczonych miejscach zwyczajnie odkleja się, ja zaklejam, ta znowu się odkleja... i tak bez końca. W niektórych miejscach folia przetarła się od naciągania grzanych w nią linek.
Ale przynajmniej koty mają schronienie, bo mimo że mój AGROTUNEL jest foliowy i tak jest doskonałym "akumulatorem ciepła" w zimne październikowe noce.
Jeśli chodzi o pomidory i ogórki, wczoraj tj. 8 października 2014 r. zerwałam wszystkie, które pozostały jeszcze na krzakach i postanowiłam oczyścić AGROTUNEL, by zrobić w nim miejsce na przechowywanie jeszcze kwitnących i pięknych kwiatów tarasowych, które nie lubią spadków temperatur - chowam je na noc do AGROTUNELU. Pozostawiłam jeszcze kilka krzaczków papryki pepperoni - którą uwielbiam, szpinak, sałatkę i rzodkiewkę, którą wysiałam już po raz drugi.