Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 6 maja 2019

KOMPOSTOWNIK – pożyteczny, cierpliwy pomocnik

Po ambitnej pracy z kompostem (ziemia kompostowa do sadzenia drugiego rzutu pomidorów), postanowiłem podzielić się z Wami moją refleksją. Rzadko się myśli o tym co się ma od wielu lat i sprawdzona nasza konstrukcja skłoniła mnie do pokazania jej zalet. 


Nie jest to elegancki temat, ale jak potrzebny
i praktyczny w trakcie upraw Agrotunelowych, to sami się przekonacie. 

Konstrukcja wsporcza kompostownika z ocynkowanego metalu – (można też z nierdzewnej stali - a takie pytania też były … wersja dla bogatych) dodatkowo jeszcze pomalowałem farbą i nie widać pomimo wieloletniego użytkowania śladów korozji – rdzy. Cóż skrzywienie zawodowe. 

Tak nawiasem mówiąc – powłoki ocynkowane w normalnej atmosferze zabezpieczają każdą konstrukcję od 30 do 50 lat – zależnie od zaaplikowanej grubości cynku 
i też grubości ścianek zastosowanych materiałów – łatwym przykładem są rury do wody. Gwarancje 
i praktyka to dwie różne sprawy. 

Niestety dzisiaj jest czas Panów Prawników i to jak 
w kawale: Idzie pan Adwokat przez Cmentarz i na widok epitafium „Adwokat, Uczciwy Człowiek” mówi do siebie ze zdziwieniem - do czego to doszło, że już po dwóch chowają. 

Tak to już jest, jest czas Prawa i Prawników, dlatego te coraz bardziej rozbudowane instrukcje, certyfikaty, gwarancje… I czasem tylko ludzka głupota. Dlatego pisze się w warunkach gwarancyjnych to co się musi! 

Więc od początku. Kompostownik plastikowy, drewniany, i jak zwykle … wypadło na metal z deskami drewnianymi (a jakie mogą być deski !?). Rodzinne chłopskie zasady, że maksymalnie własne uprawy bez VAT - u smakują lepiej – a ziemia kompostowa jest ogólnie droga i t d. 

Najważniejszy praktycznym elementem metalowej konstrukcji jest Słupek zrobiony z profilu 
C 40x40 x 3 i L 40 x 3 


-tak jak na zdjęciu – pozwala to na łatwe niezależne zamontowanie wszystkich czterech ścian bez jakichkolwiek gwoździ, śrub 
i wkrętów zachowują zawsze możliwość podniesienia każdej ściany – deski calówki (25,4 mm) - do góry,
by wygodnie wybierać od dołu przerobioną przez dżdżownice świetną o rozdrobnionej strukturze gruzełkowej ziemię. PH jest w sam raz. 



Po otworzeniu ściany, dżdżownice, a było ich wiele – schowały się do środka kompostu. Pracują dla nas dalej – ekologicznie. 

Pozostałe elementy ramy kompostownika można wykonać z tego co się ma pod ręka – ja zrobiłem z rury 60, 3x3, 2 - górą też należy słupki połączyć ze sobą dowolnym profilem - zachowując możliwość wkładania desek w opisane specjalne słupki. A i jeszcze wymiary - 1000 x 1000 x 1500 mm. 

Pomalować całość, myślę że daszek nie jest konieczny – chyba że? 

Pomidory i papryka, posadzone (ziemia kompostowa była pod ręką), małżonce - obietnica spełniona (ten brak czasu), a opis kompostownika powstał z egoistycznego osiągniętego przez pracę samozadowolenia – wybaczcie - Grzegorz pewnie podobny zrobi! A może już ma lepszy pomysł? 

Pozdrawiam, Józef Gramatyka

NASZE ŻNIWA

  Pandemia , Kryzysy   -A najważniejsze,   nasze ŻNIWA! Ogólnie jest świetnie, jest lato, długo nie pisałem.  Nazbierało się bardzo wiele ...