Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 4 lipca 2019

Aktinidia, i nasze żniwa



Oczywiście jest to ulubione pnącze Żony. Ładnie rośnie jak widać na zdjęciu – może dlatego że posadzone są „dwie panie” i Jeden „gucio”, nie ma z nimi żadnego kłopotu
z chorobami, jest zawsze zdrowo i ładnie. Owocuje też co roku – może tak właśnie trzeba? A miał być tylko ozdobą wielkiej ściany Naszego domu – osłania, klimatyzuje od słońca, stanowi też dom dla wróbli...

A w Agrotunelu, żniwa się już zaczęły. Podlewanie kropelkowe robi swoje, po dramatycznych apelach o suszy – u nas dzięki Bogu normalnie, ani kropli z wodociągu, wszystko do tej pory jak co roku, z Nieba – deszczówka - grawitacyjnie - gratis




Wracając do Aktinidii. Ta pogodoodporna Minikiwi potrafi przetrwać ekstremalne temperatury. Nie powinien mu zaszkodzić 35-stopniowy mróz, ani też upał, gdy termometr za oknem wskazuje plus 35 stopni. Temperatura wpływa natomiast na wydawanie owoców przez to pnącze.
Pnącze jest odporne także na upały, ale powinno być zasadzone w miejscu, gdzie jest półcień albo najlepiej – cień. Miejsce to powinno być również zaciszne, osłonięte od wiatru. Najlepsza gleba to ta lekko kwaśna. Roślina wymaga obfitego podlewania.
Im bardziej aktinidia jest podlewana, tym lepiej i szybciej się rozwija i rośnie. Wydaje też bardziej soczyste owoce.


Te owoce to samo zdrowie, taka naturalna witamina. W 100 gramach minikiwi znajduje się nawet 1500 miligramów witaminy C. W tych owocach występują też składniki mineralne, potas, wapń, mangan, luteina. Owoce aktinidii zawierają wiele makro i mikroelementów. Są wśród nich m.in.: potas (wysoka zawartość, zbliżona do tej w bananach), wapń (zwartość wyższa niż w jabłkach) oraz dużą ilość żelaza i magnezu. To roślina oryginalna także z tego względu, że występuje w postaci dwupiennej i jednopiennej. – Pierwszy przypadek oznacza, że istnieje rodzaj żeński i męski – wyjaśnia ogrodnik. – Pojawiły się jednak już aktinidie, które są obojnacze, jednopienne. Te zyskują coraz większą popularność. 
Autor: Katarzyna Piojda

NASZE ŻNIWA

  Pandemia , Kryzysy   -A najważniejsze,   nasze ŻNIWA! Ogólnie jest świetnie, jest lato, długo nie pisałem.  Nazbierało się bardzo wiele ...